Kiedy wreszcie otrzymałam pudełko w rękach, moją uwagę zwrócić miły zapach z niego dochodzący. To tylko podsycało ciekawość!
Po niecierpliwym rozerwaniu papieru, zobaczyłam zawartość sierpniowego Naturalnie z Pudełka!
Kolejnym pełnowymiarowym kosmetykiem jest Krem nawiżająco-ujędrniający Clochee. Znam ten kremik dosyć dobrze, ponieważ właśnie kończę opakowanie. Niemniej jednak absolutnie nie rozczarowała mnie jego obecność w pudełku. Bardzo mi odpowiada i chętnie sięgnę po kolejne opakowanie.
O oleju tamanu słyszałam wiele dobrego i póki co nie było mi go dane wypróbować. Aż do dzisiaj! Bardzo się cieszę, że znalazł się wśród produktów sierpniowej edycji Naturalnie z Pudełka.
Emocje nieco opadły w przypadku Masła do ciała Kąpiel Agafii. Niestety większość kosmetyków zza wschodniej granicy mnie rozczarowało, więc i w przypadku tego masełka nie spodziewam się cudów. Oczywiście wypróbuję i dam Wam znać jak wypadnie.
W pudełku pojawiły się także próbeczki kremów Biolaven i kupon zniżkowy.
Chyba nie muszę pisać, że zawartość bardzo przypadła mi do gustu. Mydło z Ministerstwa Mydła i olej tamanu od dawna znajdują się na wysokich pozycjach mojej listy życzeń. Oj chyba zdecyduję się na wrześniowe pudełko. Tym bardziej, że będzie ono wegańskie!
I co Kochane sądzicie o sierpniowym Naturalnie z Pudełka?
ŚCISKAM, WASZA GOSIA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz