11.10.2015

Momenty - Wrzesień 2015



Witajcie Kochani! Kochani nadeszła jesień. Wiem, że wiele z Was zachwyca się pięknem wielobarwnych liści, pękatymi dyniami i ludzikami z kasztanów. Ja tęsknię za latem. Perspektywa krótkich, ciemnych i zimnych dni oraz okres przeziębień (szczególnie dzieci) skutecznie odbiera mi radość z żołędziowych ludków :(


Nadejście jesieni to także zmiana pielęgnacji, pisałam o niej tutaj. Czas na pozbycie się niedoskonałości, rozszerzonych porów i co najważniejsze przebarwień. Postawiłam na kwasy (Skinoren) i delikatną ochronę przeciwsłoneczną. O pięknie pachnącym olejku Fitomed mogliście przeczytać tutaj. Na pierwsze efekty stosowania Skinorenu natomiast ciągle czekam… Planuję przygotować dodatkowo tonik z kwasami pha, o których opowiadała Nissiax.



Oczywiście najważniejszym przeżyciem dla mnie był powrót do pracy. Choć spędzanie czasu z moimi Słodziakami to zdecydowanie najprzyjemniejsze i bezcenne momenty, a wyjście z domu ma słony posmak łez, cieszę się z powrotu „pod tablicę”. Powolutku odnajduję się w szkolnej rzeczywistości i zdradzę Wam, uwielbiam uczyć i pracować z młodzieżą. Lubię nawet pisać po tablicy :P

A co Wam przyniósł wrzesień?
TRZYMAJCIE SIĘ CIEPŁO !