
Dziś chciałabym zaprosić Was do recenzji Olejku do ciała Sanoflore Maman. Gdybym nie była w ciąży, nie zwróciłabym na niego uwagi. Na szczęście wpadł do mojego koszyczka i już chyba w nim zostanie. Przeczytajcie dlaczego...
Zapraszam do notatki zdecydowanie nie tylko mamy :)

opis producenta: Wzmocnienie Twojej wrażliwej skóry. Wzbogacony w kwasy tłuszczowe, niezbędne do syntezy ceramidów, by zachować elastyczność skóry. Kominacja odżywczych i ochronnych olejków. Laboratoria Sanoflore wyselekcjonowały 3 cenne olejki, znane od wieków ze swoich korzystnych właściwości na skórę. Olejek pozyskiwany z jądra pestek moreli Bio, bardzo bogaty w kwas linolenowy, by pomóc zmęczonej i pozbawionej witalności skórze odzyskać napięcie, blask i elastyczność. Olejek z jojoby Bio, który w składzie jest podobny do składu sebum. Tworzy zatem na skórze nietłustą warstwę nawilżającą. Odgrywa ważną rolę w ochronie i gojeniu się skóry. Oliwa z oliwek Bio natomiast o idealnej dawce kwasów omega 3 i 6, dostarcza skórze niezbędne kwasy tłuszczowe dla zachowania jej miękkości i delikatności. Połączona z regularnym masażem pozwala rozluźnić się i zrelaksować. "Za sprawą olejku masaż jest delikatny i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Wspaniale pachnie! Ma delikatny, otulający i odprężający zapach nut owocowych i kwiatowych w 100% pochodzenia naturalnego, dzięki czemu wpływa na poczucie spokoju."


Tak jak już na wstępie pisałam, nie miałabym olejku, gdyby nie mój rosnący brzuszek i strach przed rozstępami. Kupowałam właśnie kilka produktów tej firmy dla mojego synka i postanowiłam dorzucić do nich jeszcze olejek Maman, tym bardziej, że był w promocji :) Kosmetyk, jak większość produktów Sanoflore jest w prześlicznym opakowaniu. Estetyka idealnie uderza w mój gust. Buteleczka jest szklana, nie posiada także żadnych udziwnień w postaci rozpylaczy, czy innych dozowników. W przypadku olejków zdecydowanie wolę takie właśnie rozwiązanie. Dzięki temu dozuję, a raczej wylewam odpowiednią ilość produktu. Olejek jest przeźroczysty i należy raczej do tych lekkich, nie tworzących na skórze tłustej, klejącej warstwy. Posiada przepiękny, delikatny zapach. Przypomina troszkę woń polnych kwiatów. Bardzo mi się podoba, a jestem pod tym względem dosyć wybredna i wrażliwa. Nakładałam kosmetyk na całe ciało, choć jest przeznaczony do miejsc szczególnie podatnych na rozciąganie i rozstępy (brzuch, pupa, piersi). Oczywiście skóra była podczas aplikacji wilgotna - pamiętajcie, że olejki nakładamy na wilgotną skórę (!). Kosmetyk po jakimś czasie wchłania się, pozostawiając cudownie miękką i nawilżoną skórę. Zrobiło to na mnie naprawdę ogromne wrażenie. Jest niewiele kosmetyków, które dawałyby taki efekt. Jeśli chodzi natomiast o rozstępy, póki co nie pojawiła się żadna kreska i mam nadzieję, że już zostanie. Nie jestem też pewna, czy to zasługa wyłącznie tego kosmetyku, gdyż nie jest jedyny. Zdecydowanym minusem jest cena - ok. 50zł za 100ml to dużo. Na szczęście olejek jest bardzo wydajny i gdybym stosowała go tylko na określone wyżej miejsca, miałabym go znacznie dłużej. Reasumując mogę Wam go polecić - olejek niesamowicie zmiękcza i nawilża skórę, nie pozostawiając nieprzyjemnej lepkiej warstewki. Oczywiście przeznaczony jest nie tylko dla mam i każda z Was ma prawo do tak miękkiej i nawilżonej skóry :) Bardzo polecam!
Pięknego i słonecznego popołudnia :)
Recenzja brzmi zachęcająco aż chce się poznać bliżej produkty tej firmy. To może się okazać wspaniałą przygodą :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńDobrze, że jest lekki. Niektóre olejki są toporne w użyciu :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, dlatego ten olejek tak przypadł mi do gustu.
UsuńUwielbiam to co z moją skórą czynią olejki..pod warunkiem że jest to właśnie lekka formuła ..od tych ciężkich, tłustych aż się wzdrygam :)
OdpowiedzUsuńJa także ;)
UsuńFajnie że jest lekki. No i ten polny zapach mnie zachęcił :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt ! Warto sprobowac ;))
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto.
UsuńLubię kosmetyki sanoflore, aczkolwiek faktycznie ceny wysokie. Nie wiedziałam, że maja olejek dla mam, widac dawno nie ogladałam ich oferty ;)
OdpowiedzUsuńNiestety ceny odstraszają, ale warto szukać promocji np. w Superpharm lub na Allegro.
UsuńNigdy nie słyszałam o tym, żeby olejki nakładać na wilgotną skórę :O Czy to dotyczy również cery i np. olejku jojoba? Bo ja daję go na suchą cerę. Może źle to robię, a nawet nie wiem.
OdpowiedzUsuńNakładania olejku na wilgotną skórę nauczyłam się od dr.Hauschka ;) Dotyczy to zarówno skóry ciała, jak i buzi. W przypadku twarzy należy nakładac olej na świeżo spryskaną skórę tonikiem lub hydrolatem.
Usuńbardzo intrygują mnie kosmetyki tej firmy
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam Sanoflore ale nie ukrywam, że kusi mnie :) Szkoda tylko, że mają mały wybór kosmetyków.
OdpowiedzUsuńWażna jest jakość, nie ilość ;) Sanoflore ma w swojej ofercie kilka perełek, choć i bubel też się znajdzie.
Usuńbrzmi bardzo ciekawie :) ja ostatnio zakochałam się w suchych olejkach :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, czy nie możnaby zrobić samodzielnie takiej mieszanki olejków i witamin. Cena jest rzeczywiście trochę wysoka. A tak poza tym to ciekawe czemu takie dobre składowo kosmetyki są dedykowane mamom. Gdyby nie blogosfera, to byłabym przekonana, że zostają mi tylko chemiczne balsamy, podczas gdy takie olejki nie mają żadnych substancji niezalecanych dla kobiet niebędących w ciąży. Na szczęście zostałam oświecona i mogę korzystać, niekoniecznie z produktów tej firmy, ale z olejków w ogóle :)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, że kosmetyki dla mam są składowo ciekawsze i delikatnieszje. Niestety także często droższe :/
UsuńNaprawdę fajny ten olejek :) wręcz czuję jak pachnie przez monitor :) Gratulacje dla przyszłej mamy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, a olejek polecam :)
Usuńbardzo ciekawy olejek :) ja zdecydowanie wolę balsamy i mleczka, które szybko się wchłaniają, ale na rosnący brzuszek olejek jest idealny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
mam bardzo suchą skórę, zaczęły pojawiać mi się rozstępy na łydkach pod kolanami, musze koniecznie wypróbować ten olejek
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że trafiłam na Twoją recenzję
gratulacje dla Ciebie :)
Dziękuję i polecam :)
UsuńWielce zachęcający olejek, w przeciwieństwie do jego ceny;) A gdzie go można nabyć?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
W aptece Superpharm - jest akurat przecena i na Allegro.
UsuńNie miałam nic z tej firmy... cjoć olejek wygląda ciekawie... tylko cena trochę wysoka
OdpowiedzUsuńNiestety ta cena...
UsuńZa olejkami nie przepadam, uwielbiam za to Twoje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję :)
UsuńBardzo podoba mi się czcionka w tytule oraz na zdjęciach pod napisem SANOFLORE.
OdpowiedzUsuńCzy możesz zdradzić ich nazwy?
Komponowałyby się idealnie z moimi ilustracjami dla dzieci:) będę wdzięczna za podpowiedź.
Pozdrawiam
Agata
Oj powiem szczerze, że nie pamiętam jakie wybrałam. Korzystam z Google Fonts i to chyba Parisienne i Sacramento.
UsuńO, pierwsze słyszę, że olejki trzeba nakłaadać na wilgotną skórę, będe musiałą o tym przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą o tym kosmetyku pierwszy raz słyszę :)
Tak, wtedy skóra gromadzi najwięcej nawilżenia i wilgoci.
UsuńTeraz w SuperPharm jest -30% na kosmetyki Sanoflore ;)
OdpowiedzUsuńWiem, a ja muszę leżeć :/
Usuń