22.10.2012

Owocowe maseczki do twarzy - Najprostsze w świecie



Witajcie Kochani :) Dziś wreszcie coś, co lubię najbardziej. Proste przepisy na kosmetyki domowej roboty. Przeglądając książki i moje notatki, zastanawiałam się które przepisy wybrać. Ostatecznie stwierdziłam, że im prościej tym lepiej, a odpowiednie przepisy znalazłam w mojej ulubionej książce poświęconej pielęgnacji: Das Dr. Hauschka-Konzept. Schönheit pur. Już ją wielokrotnie na blogu cytowałam, zrobię to i tym razem. Przepisy z poradnika dr.Hauschki należą do moich ulubionych. Są bardzo skuteczne, a zarazem banalne do wykonania. Zapraszam zatem do notatki o maseczkach.



Pierwsza maseczka ma działanie nawilżające i ujędrniające. Skierowana jest przede wszystkim do cer suchych, wrażliwych, ale także dojrzałych. Choć mam zupełnie odmienną skórę (wrażliwą z niedoskonałościami) maseczka Awokado jeszcze krzywdy mi nie zrobiła. Wręcz przeciwnie skóra jest ukojona, gładka i nawilżona.



Awokado ma bowiem wszechstronne działanie. W przypadku cery dojrzałej redukuje zmarszczki, napina i uelastycznia skórę. Ponadto chroni przed działaniem szkodliwych czynników zwenętrznych i wolnych rodników. Cerę suchą i wrażliwą nawilża, wzmocnia i otula ochronną warstewką. Natomiast cerę podrażnioną i z niedoskonałościami koi.



Do przygotowania maseczki potrzebujemy tylko jednego składnika: awokado. Połowę owocu wydrążamy, następnie rozgniatamy widelcem. Tak przygotowane puree nakładamy na czystą skórę dosyć grubą warstwą. Pozostawiamy na 20 - 30 minut. Po tym czasie zmywamy ciepłą wodą.

W przypadku cery bardzo suchej można dodać do puree odrobiny ulubionego oleju.



Kolejna maseczka zawiera naturalne kwasy AHA. Jest idealna do cery poszarzałej, zanieczyszczonej, ale także tłustej i mieszanej. Posiadaczki wrażliwej skóry nie muszą się jej obawiać. Naturalne kwasy zawarte w jogurcie i truskawkach są bardziej delikatne od tych syntetycznych. Maseczka pięknie rozjaśnia i wygładza cerę. Działa jak peeling, a zawarte w niej pestki truskawki tylko wzmacniają złuszczające działanie.



Do przygotowania maseczki potrzebujemy jogurtu i truskawek. Najlepiej wybrać produkty zdrowe i ekologiczne. Nie chcemy przecież dodatkowej chemii ;) Ja użyłam jogurtu Bio z Lidl'a oraz mrożonych truskawek z mojego ogródka. O tej porze roku lepiej wybrać truskawki mrożone, niż świeże z zawartością nie wiadomo czego.



Do miseczki przekładamy około 60 ml jogurtu. 2 lub 3 truskawki (w zależności od wrażliwości skóry) rozgniatamy widelcem i dodajemy do jogurtu. Wszystko mieszamy. Maseczkę nakładamy na twarz omijając okolice oczu i pozostawiamy na 20 - 30 minut. Po tym czasie zmywamy kolistymi ruchami, delikatnie peelingując skórę.



Ostatnia maseczka to maseczka z miodu. Nadaje się w zasadzie do wszystkich typów cery. Nawet tych najbardziej zanieczyszczonych. Miód bowiem pięknie oczyszcza skórę, koi i nawilża. Przyspiesza także gojenie się ranek i niespodzianek. Cerę suchą, mieszaną, czy normalną odżywia i nawilża. Natomiast w przypadku wrażliwej łagodzi podrażnienia. To nie wszystko :) Olejki eteryczne zawarte w miodzie działają kojąco na nasze zmysły, a słodki zapach poprawia nastrój :)



Do przygotowania maseczki wystarczą 2 - 3 łyżki miodu. Pamiętajmy jednak, że musimy użyć naprawdę dobrej jakości miodu. Nakładamy go na twarz, pomijając okolice oczu. Można dodatkowo delikatnie wklepywać miód w pory, spowoduje to ich lepsze oczyszczenie. Po 20 - 30 minutach należy oczyścić twarz ciepłą wodą.

Mam nadzieję, że Was zainspirowałam. Jak widzicie maseczki są w zasadzie jednoskładnikowe i bardzo, bardzo proste do wykonania, a zarazem skuteczne. Bardzo polecam!

* Informacje o awokado i miodzie zaczerpnięte z http://www.spa24.pl