Witajcie kochane Naturalki :) Dziś kolejna odsłona mojego małego rosyjsko-kosmetycznego zbioru. O maseczce Natura Siberica Night Detox pisałam już tutaj, pamiętacie? Kosmetyki zza wschodniej granicy po pojawieniu się na naszym rynku wywołały całkiem spore poruszenie. Wszyscy chcieli je wypróbować. A nad wyraz pochlebne opinie tylko podsycały apetyt. No i cena także przyjemnie zachęcała :) Dałam się i ja ponieść fali szaleństwa i zapełniłam moje koszyczki tymi specyfikami.
Dziś recenzja kosmetyków do włosów, czyli tego co lubię najbardziej. Jestem w kwestii "włosowych" produktów najbardziej wybredna. Idealne kosmetyki nawilżają i regenerują moje od połowy suche i zniszczone włosy, nie obciążając ich nadmiernie. Lubię błyszczące, lejące, ale nie przyklapnięte włosy. Zadanie dosyć trudne, prawda? Czy Natura Siberica przypadła mi do gustu? Zapraszam do recenzji :)
Zacznijmy jak zwykle od szamponu
Organiczny szampon dla włosów suchych Objętość i Nawilżenie
opis producenta: Szampon na bazie cedrowego ekstraktu i dzikiej róży daurskiej. Chroni włosy przed utratą wilgoci, dodaje im blasku i nadaje objętości. Ekstrakt z Róży Daurskiej i Kosolimby napełnia włosy siłą, nawilża je i nadaje wspaniały naturalny wygląd i blask. Duża zawartość Witaminy C w Róży Dahurskiej chroni włosy przed wysuszeniem. Zastosowanie: Szampon dla włosów suchych.
Szampon ma dosyć rzadką, lejącą konsystencję. Ale nie jest to większym problemem. Bardzo dobrze się pieni i wystarcza jego niewielka ilość. Jest więc wydajny, a przy tak wielkim opakowaniu zużycie kosmetyku będzie trwało chyba wieki. Zapach nie przypadł mi do gustu. Mdły, duszący, jakby chemiczny (?) Na szczęście ulatnia się w miarę prędko. Nie podrażnia skóry głowy i ładnie nawilża włosy już w trakcie mycia. Niestety mam wrażenie, że szampon ma problemy z domywaniem włosów, szczególnie uprzednio naolejowanych. Włosy bardzo prędko tracą świeżość. Już tego samego dnia nadają się ponownie do umycia. I w tym miejscu z nazwą "Objętość i Nawilżenie" mogę się tylko połowicznie zgodzić: nawilżenie tak, objętość nie.
Czas na odżywianie
Odżywka do włosów suchych Objętość i Nawilżenie
opis producenta: Balsam do suchych włosów, na bazie naturalnych organicznych ekstraktów z kosolimby (Pinus Pumila) i dahurskiej dzikej róży (Rosa Davurica Pall). Dahurska dzika róża dzięki wysokiej zawartości naturalnej witaminy C zapewnia włosom długotrwałą ochronę i delikatną pielęgnację, jednocześnie chroniąc włosy przed utratą wilgoci. Ekstrakty kosolimby zawierają aminokwasy, które odbudowują naturalną strukturę zniszczonych włosów, oraz nadają im naturalną objętość i puszystość. Ekstrakt cytryńca chińskiego - bogaty we wszystkie „witaminy piękności” (A, B, C, D, E, P), wypełnia włosy energią, a także tonizuje zmęczone i osłabione włosy, nadając im zdrowy wygląd, połysk i siłę. Balsam wzbogacono dodatkowo w naturalne proteiny roślinne, których zadaniem jest odżywienie włosów.
Odżywka, czy też balsam ma białą, gęstą konsystencję. Po nałożeniu nie spływa z włosów. Podobnie jak w przypadku szamponu to wydajny kosmetyk, w dodatku w wielkiej butli. Zapach, choć inny niż szamponu, znów nie w moim guście. Balsam za to bardzo ładnie rozplątuje nawet najbardziej skołtunione włosy. Pięknie je zmiękcza, wygładza i nabłyszcza. Także regeneracja i odżywienie są konkretne. Niestety nakładając kosmetyk należy omijać nasadę włosów. Balsam może je bowiem bardzo obciążyć. Powiem szczerze tylko nielicznym kosmetykom się udało tak "ulizać" moje włosy. Wraz z szamponem tworzą więc udany obciążający duet. Nawilżająco-nabłyszczający owszem również, jednak co z tego kiedy włosy u nasady wyglądają nieświeżo. Obecnie stosuję te kosmetyki, kiedy chcę porządnie nawilżyć włosy, nie bacząc na ich obciążenie. Z tego też powodu jestem trochę rozdarta w ocenie serii "Objętośc i Nawilżenie". Raczej nie zdecyduję się więcej na zakup zarówno szamponu, jak i odżywki. A kupno pozostałych produktów firmy Natura Siberica musiałabym poważnie przemyśleć. Tym bardziej, że znalazłam innych rosyjskich ulubieńców ;)
Przetestowałyście już może rosyjskie kosmetyki naturalne?
Ciekawa jestem Waszych opinii :)