30.04.2012

Nadbałtycka siła natury w kosmetykach do włosów MADARA



Witajcie kochani. Długi weekend majowy rozpieszcza nas piękną słoneczną pogodą. Wyjechaliście, czy odpoczywacie w domu? A może musicie pracować? My zostaliśmy w domku, ale oczywiście korzystamy z pięknej pogody i słonka. Nim pojawi się wpis podsumowujący miesiąc kwiecień, chciałabym przedstawić Wam bardzo lubiane przeze mnie kosmetyki do włosów łotewskiej firmy Madara. Produkty tej firmy wytwarzane są z aktywnych składników ziół i kwiatów zbieranych w rejonie Bałtyku. Północne lata są krótkie i ostre, dlatego też rośliny muszą zgromadzić wszystkie siły na krótki okres kwitnienia, aby przyciągnąć pszczoły i kontynuować proces odradzania się podczas kolejnego lata. Dlatego właśnie podczas zbierania, kwiaty i zioła, które rosną w tych szerokościach geograficznych, zachowują wyjątkowe bogactwo substancji aktywnych, a ekstrakty stosowane do produkcji kosmetyków Madara charakteryzują się silnym działaniem i skutecznością.* Powyższy opis bardzo zachęcił mnie do zakupu kilku produktów tej firmy. Wszak rośliny, z których czerpane są ekstrakty do kosmetyków rosną można powiedzieć na naszych łąkach ;) Powiem szczerze jestem bardzo zadowolona z działania, szczególnie kosmetyków dla mojego synka, jak również serii do włosów. Tym ostatnim chciałabym poświęcić dzisiejszy wpis.



MÁDARA ecohair
Szampon "Wzmocnienie & Naprawa" do włosów zniszczonych

opis producenta: Bogata formuła, która delikatnie oczyszcza i odżywia suche i zniszczone włosy. Naprawia uszkodzenia, zapobiega łamaniu się włosów i rozdwajaniu końcówek. Wzmacnia strukturę włosów i czyni je naturalnie jedwabistymi i błyszczącymi. Zawiera: tatarak, babkę, łopian, pokrzywę, pigwę



Bardzo lubię szampon Madary. Bardzo dobrze myje, oczyszcza włosy nawet z "ciężkich" olejów np. Khadi. Włosy są z czystości "skrzypiące" i bardzo błyszczące. Jest to zaletą i wadą zarazem. Włosy oczywiście muszą być dobrze oczyszczone, z drugiej strony zauważyłam, że dobrze myjące szampony lubią mi plątać włosy. Szampon Madara także plącze włosy. Na szczęście odżywka dobrze sobie z tym problemem radzi. Podczas nakładania odzywki można dosłownie wyczuć pod palcami jak zmiękcza i rozplątuje włosy. Szampon ma przyjemny zapach, przypominający skoszoną trawię. Jest bardzo delikatny, nienachalny i szybko się ulatnia. Jest to dla mnie dużą zaletą, ponieważ jestem wręcz nadwrażliwa na punkcie zapachów. Konsystencja typowa dla szamponów naturalnych - żelowa dosyć lejąca. Szampon dobrze się pieni, wydajność zatem jest jak najbardziej w porządku. Włosy po umyciu są czyste i bardzo błyszczące.



MÁDARA ecohair
Odżywka "Wzmocnienie & Naprawa" do włosów zniszczonych

opis producenta: Bogata, kremowa odżywka, która głęboko odżywia i naprawia uszkodzenia suchych i zniszczonych włosów. Zapobiega łamaniu i rozdwajaniu się końcówek. Włosy nabierają blasku, stają się jedwabiście gładkie i łatwe do ułożenia. Zawiera: tatarak, babkę, łopian, pokrzywę, pigwę



Tak jak już pisałam odżywka idealnie współpracuje z szamponem tej samej serii i jest doskonałym jego uzupełnieniem. Szampon oczyszcza, odżywka nawilża. Ma ona gęstą białą konsystencję. Nie trzeba zatem tony produktu, żeby odżywić i nawilżyć włosy. Po nałożeniu nie spływa z włosów. Zapachem przypomina, podobnie jak szampon, skoszoną trawę. Pozostawia włosy miękkie, lejące i błyszczące. Bardzo ładnie nawilża i odżywia moje suche włosy. Absolutnie nie obciąża. Stosuję ją jako odżywkę nałożoną na chwilę, lub kurację. W tym drugim przypadku zawijam włosy w folię oraz ciepły ręcznik i pozostawiam na pół godziny lub dłużej. Efekt porównywalny z nałożeniem dobrej maski do włosów.

Jak widzicie jestem bardzo zadowolona z serii kosmetyków do włosów "Wzmocnienie & Naprawa" firmy Madara. Podoba mi się efekt odżywienia i wzmocnienia włosów. Chociaż szampon lubi plątać, wiem że dobrze oczyszcza włosy. Są one błyszczące i sypkie. Odżywka natomiast karmi i nawilża moje włosy, a przede wszystkim zniszczone końce, pamiętające jeszcze czasy sprzed mojej kosmetykowej rewolucji. Czytałam opinie na temat tych kosmetyków i wśród wielu pozytywnych, znalazły się także niepochlebne, co powiem szczerze bardzo mnie zdziwiło. Może nie zostały dobrane do rodzaju włosów? A może po prostu kosmetyki to indywidualna sprawa? Na te pytania nie znam odpowiedzi. Z mojej strony jednak mogę je z czystym sumieniem polecić. Pozytywne działanie widoczne było u mnie już po pierwszym użyciu. Madarę mogłabym porównać z bardzo drogimi kosmetykami firmy John Masters Organics. Łotewskie specyfiki zdecydowanie na stałe zamieszkają w moim koszyczku z kosmetykami do włosów. Myślę, że warto wypróbować tych kosmetyków czerpiących z nadbałtyckiej natury.



13 komentarzy:

  1. Pokrzywa, tatarak same dobre składniki w szamponie. Madary miałam tylkoprobki kremu na dzień. Zachwycił mnie. Szampon muszę wpisać na swoją zakupową listę.

    OdpowiedzUsuń
  2. o, to super - ja sobie właśnie zamówiłam krem nawilżający Madary i jeśli będę z niego zadowolona, to pewnie za jakiś czas "dobije" do niego ten szampon i odżywka. Dzięki za recenzję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że wpis się Wam podoba :) Mam nadzieję, że jeśli któraś z Was zdecydowałaby się na kosmetyki Madara będzie równie zadowolona z nich jak ja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. gdzie mozna je kupic i za ile?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam w sklepie internetowym www.matique.pl za około 40zł.

      Usuń
  5. Ciekawe produkty:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  6. właśnie kupiłam na promocji w Marionnaud szampon i odżywkę do włosów z John Organics, i już czuję, że kolejnymi produktami do włosów będzie Madara:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także skorzystałam z promocji, jakże można było nie skorzystać z -50%. Podobnie jak Ty kupiłam szampon i odżywkę JMO :D

      Usuń
  7. Kochani szukajcie ofert. Zapraszam także do zakładki PROMOCJE. Staram się tam umieszczać ciekawe oferty i nie jest to reklama sklepów!

    Często pytacie mnie gdzie i za ile kupiłam dany kosmetyk. Zazwyczaj kupuję właśnie na wyprzedażach i promocjach. Z tego tez powodu nie podaję ceny w recenzjach. Ostatnio, pomijając już promocję w Marionnaud, kupiłam maseczkę rewitalizującą dr.Hauschka za 50zł na Allegro (normalnie kosztuje 108zł). Zachęcam więc do szukania ofert, czasami wystarczy wpisać nazwę produktu w Google. Dzięki temu można zdobyć drogi produkt w przystępnej cenie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Otagowałam i również słonecznie pozdrawiam.

    Dzięki za trick z promocjami :)
    http://naturalnapielegnacja.blogspot.com/2012/05/tag-11-pytan.html

    OdpowiedzUsuń
  9. nie próbowałam jeszcze kosmetyków z tej firmy. Być może za jakiś czas zagoszczą w mojej łazience

    OdpowiedzUsuń
  10. Od niedawna przeglądam Twój blog,jestem pod wrażeniem,tego szukałam,dzięki...
    z kosmetyków Madary byłam bardzo zadowolona,miałam krem na dzień i na noc oraz piankę do mycia twarzy,kupiłam ten zestaw w promocji za 108 zł:)

    OdpowiedzUsuń