2.06.2015

Momenty - Maj 2015



Maj... Ach ten maj. To jeden z piękniejszych miesięcy w roku. Wszystko kwitnie i pachnie. Pierwsza skoszona trawa - uwielbiam jej zapach, wiosenne burze (oby nie za wiele),. Jednak przede wszystkim cieszy mnie słonko, światło i ciepło. A maj przynosi ich coraz więcej :)

Blogowo też było pachnąco...


Maj to także przygotowania do lata. Z tej okazji zaprosiłam Was do wspólnego przygotowania bardzo prostego olejku antycellulitowego. Przepis znajdziecie tutaj I jak widzicie pierwsze efekty?

Pojawiła się rónież recenzja zestawu do brwi LilyLolo klik. Naprawdę nie wyobrażam już sobie makijazu bez podkreślenia brwi:) 

Maj zdecydowanie należał do marki Sylveco, która jak dotąd mnie nie zachwycała. Ze sporą dozą nieufności kupowałam żel i oliwkę dla dzieci. Ale nie byłam w stanie oprzeć się urokowi słodkich sówek na etykiecie ;) Na szczęście kosmetyki bardzo nam odpowiadają (tak nam bo i ja ich używam :) ) i w ślad za nimi do mojego koszyczka wpadł jeszcze kremik dla dzieci, maska do włosów i micel. Recenzje wkrótce.

Maj to również sporo zjazdów, oddawanie prac zaliczeniowych i ostatnie egzaminy. Nie ukrywam cotygodniowe zjazdy nie należały o najłatwiejszych. Więc w nagrodę kupiłam sobie buty do biegania. Ostatnio także koszulki :) I powolutku, bardzo powolutku spełniam swoje marzenie o bieganiu. Choć jeszcze bardzo się męczę, gdzieś w tyle zostawiam stres, zmartwienia i kłopoty. Marzę o 5 km, o ciągłym półgodzinnym biegu. Wiem dla wielu z Was to niewiele, dla mnie bardzo dużo! Trzymajcie kciuki :)

POZDRAWIAM, WASZA GOSIA

*źródło zdjęcia Asics