
Od ostatniej aktualizacji pielęgnacji skóry twarzy trochę minęło, ale zmieniło się całkiem sporo :) Zmagałam się wtedy przede wszystkim ze skutkami nieudanych kosmetycznych eksperymentów, potęgowanymi wysypem po odstawieniu pigułki. Skóra wyglądała bardzo źle. Postanowiłam jak najszybciej wrócić do minimalizmu i sprawdzonych kosmetyków.Ratowałam się cudownym Eksfoliantem Paula's Choice, o którym pisałam tutaj. Skóra rzeczywiście oczyściła się, uspokoiła i wyglądała lepiej. I w zasadzie mogłabym być nadal wierna stosowanym wówczas kosmetykom. Nie byłabym jednak sobą, gdyby znów nie ciągnęło mnie do eksperymentów. Szczególnie, że brakowało mi solidnego działania przeciwzmarszczkowego. Ileż to można walczyć z trądzikiem :/ W ten sposób moja dotychczasowa pielęgnacja wywróciła się do góry nogami ;)
I tak... rano stosuję Płyn micelarny Sylveco, po którym czasami spryskuję twarz Eliksirem Caudalie. Jako nawilżacza stosuję prawdziwą bombę antyoksydantową Super antioxidant concentrate serum Resist Paula's Choice, lub jeśli moja skóra jest przesuszona i podrażniona kremik nawilżający SteamCream .Następnie nakładam FILTRY. Jeśli chodzi o te ostatnie, póki co używam próbek, bo szukam ideału. Może coś mi polecicie?
Wieczorem zmywam makijaż Płynem micelarnym Sylveco, po którym sięgam po niezastąpiony Olejek do demakijażu Cloche klik. Do zmywania stosuję szmatkę Liz Earle, którą wykonuję delikatny peeling. Na koniec (i tu UWAGA rewolucja) nakładam krem Redermic R La Roche Posay. Tym samym łamię zasadę bezkremowych nocy.
Sporadycznie stosuję maseczki z glinką, częściej jednak nawilżające, których przepisy znajdziecie tutaj. Raz na tydzień lub dwa stosuję Eksfoliant Weekly Resurfacing Treatment Paula's Choice.
Poprawa kondycji skóry jest ogromna! Cera się rozjaśniła i co najważniejsze zmarszczki oraz przebarwienia znikają! Muszę zaznaczyć, że moje przebarwienia są bardzo uporczywą pamiątką po ciążach. Przy okazji recenzji kremu Redermic R pokażę Wam zdjęcia przed i po. Oczywiście bardzo dbam o ochronę przeciwsłoneczną, stosując wysokie filtry. Póki co niestety nie znalazłam idealnego kremu z filtrami.
Jeśli możecie polecić mi solidny filtr, byłabym bardzo wdzięczna!
ŚCISKAM, WASZA GOSIA
Sporadycznie stosuję maseczki z glinką, częściej jednak nawilżające, których przepisy znajdziecie tutaj. Raz na tydzień lub dwa stosuję Eksfoliant Weekly Resurfacing Treatment Paula's Choice.
Poprawa kondycji skóry jest ogromna! Cera się rozjaśniła i co najważniejsze zmarszczki oraz przebarwienia znikają! Muszę zaznaczyć, że moje przebarwienia są bardzo uporczywą pamiątką po ciążach. Przy okazji recenzji kremu Redermic R pokażę Wam zdjęcia przed i po. Oczywiście bardzo dbam o ochronę przeciwsłoneczną, stosując wysokie filtry. Póki co niestety nie znalazłam idealnego kremu z filtrami.
Jeśli możecie polecić mi solidny filtr, byłabym bardzo wdzięczna!
ŚCISKAM, WASZA GOSIA
Fajna pielęgnacja :-) Ostatnio używałam krem filtrem Ziaja SPF 50 i nawet nie jest taki tłusty i bardzo tani :-)
OdpowiedzUsuńw takim razie muszę mu się przyjrzeć :)
UsuńJa polecam filtry z Pharmaceris :) Jest super ładnie sie wchłania (jak się mu da chwile) nie zapycha, ładnie sie na nim makijaż trzyma. Nawet Italiana o nim ostatnio co nie co napisała
OdpowiedzUsuńhttp://www.italianablog.pl/2015/05/pharmaceris-hydrolipidowy-krem-do-twarzy-spf50-czy-warto/
Dziękuję bardzo, już szukam :)
UsuńI jeszcze filtr z Lirene. :) Ten co jest dostępny na Biochemii Urody. Składowo to jest to samo co Pharmaceris :D
UsuńJa wciąż wracam do kremu Vichy jeśli chodzi o krem z filtrami, ale ciągle szukam czegoś innego, więc jak znajdziesz coś godnego uwagi, chętnie się o tym dowiem :)
OdpowiedzUsuńChyba tak prędko nie znajdę ideału... Wszystkie tłuste, bielą, szczypią w oczy. W marę są filtry Paulas Choice, ale drogie :/
UsuńTeż walczę z przebarwieniami. Zimą używałam Redermic R, kwas migdałowy i wit. C, więc trochę się rozjaśniły. Co do filtrów to też szukam. Mam Ziai, ale zadowolona jestem średnio, bo już widzę nowe zmiany, a lato jeszcze na dobre nie zawitało :(
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Znaleźć dobry filtr to naprawdę szczęście!
UsuńBardzo lubię ten płyn micelarny. A jeśli chodzi o filtr ja stosuję emulsję Vichy - Capital Soleil do cery mieszanej z SPF30, ale jest też 50, i jestem zadowolona. Jest lekka, nie bieli, szybko się wchłania i nie przyspiesza przetłuszczania skóry, no i przede wszystkim dobrze chroni przed promieniowaniem słonecznym :)
OdpowiedzUsuńchyba i ja się skuszę na ten filtr :) wiele słyszałam o nim dobrego i chyba pora na zakup!
Usuńnie znam tego kremiku, zapowiada się ciekawie!
UsuńKusi mnie ten olejek do demakijażu ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam go 💕
UsuńŻadnego z tych produktów nie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuń