A oto szybka recenzja balsamu z serii Pat&Rub Sweet, który otrzymałam do przetestowania. Akurat świetnie się złożyło, bo obecnie kremy zapobiegające rozstępom na szybko rosnącym brzuszku są dla mnie jak znalazł ;) Kremik więc jak tylko wpadł w mój koszyczek, był i nadal jest intensywnie testowany. Zapraszam do recenzji :)
opis producenta: Balsam do Ciała Zapobiegający Rozstępom i Uelastyczniający Skórę stworzony został dla Mam, aby pomóc zachować sprężystość skóry w czasie oczekiwania na dziecko i wrócić do formy po ciąży. Zapobiega powstawaniu rozstępów. Sprawia, że skóra jest odporniejsza na rozciąganie. Poprawia sprężystość, uelastycznia, wzmacnia i regeneruje. Zawarty w balsamie olej z dzikiej róży pomaga rozjaśnić już powstałe rozstępy i zmniejszyć ich widoczność. Balsam ma jednocześnie działania silnie regenerujące, odmładzające i ujędrniające, może być stosowany dla każdego ciała, również wrażliwego
Ten biały niezbyt gęsty balsam jest wręcz idealny do nakładania. Nie trzeba się namachać i nagimnastykować, żeby rozprowadzić kosmetyk na skórze. A nakładam go w zasadzie na całe ciało, tak na wszelki wypadek ;) Wchłania się prędko i nie pozostawia lepkiej warstewki. Niestety zapach kosmetyku nie jest zbyt przyjemny, aczkolwiek byłam w stanie się do niego przyzwyczaić. Natomiast skóra po nałożeniu balsamu jest niesamowicie miękka, doskonale nawilżona i taka... sprężysta (jeśli wiecie o co chodzi ;) ) Myślę, że osoby chcące ujędrnić ciało, byłyby także zadowolone. Tym bardziej, że działanie balsamu można zauważyć już po pierwszym zastosowaniu. Absolutnie nie podrażnia skóry, wręcz przeciwnie działa jak przyjemny kompres, koi podrażnienia, a zaczerwienienia znikają. Nie spowodował u mnie także wysypu niespodzianek. Czy działa na rozstępy? Cóż takowych nie posiadam, jedynie kilka powstałych w czasie pierwszej ciąży, których już nic nie jest w stanie ruszyć. Najważniejsze, że póki co nie ma nowych, a to chyba najlepszy dowód na to, że balsam, wraz z innymi smarowidłami, których obecnie używam, działa. Myślę, że przy okazji ciekawej promocji ponownie go kupię. Cena regularna trochę odstrasza. Polecam :)
ps. Wygladam właśnie przez okno i nie mogę przestać się zachwycać majem. Wszystko pachnie kwiatami, młode listki się zielenią i to ciepłe przyjemne słonko... Cudownie!
Mam nadzieję, że i Was maj wreszcie rozpieszcza :)
mam ochotę na maluszkową serię od P&R :]
OdpowiedzUsuńBardzo ją polecam :)
UsuńMam i baaardzo go lubię:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBędę musiała sprezentować taki siostrze, coś takiego jest jej właśnie potrzebne :)
OdpowiedzUsuńPolecam i pozdrawiania (także dla siostry :) )
UsuńDziękuję i pozdrawiam Cię z całego serduszka :) Każdy Twój post jest dla mnie jak promyk słonka :D
UsuńTo bardzo miłe, dziękuję :)
UsuńWidzę że te kosmetyki mają coraz większe wzięcie. Muszę sama coś sobie sprawić
OdpowiedzUsuńPolecam, można znaleźć coś ciekawego :)
UsuńBardzo fajny, szkoda tylko,że taki drogi.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo myślałam że będzie ładnie pachniał. Niestety te naturalne produkty zapachem nie grzeszą :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować, lubię balsamy :)
OdpowiedzUsuń